Dzisiaj wybierzemy się do jednego z cudów natury, które rzadziej niż raz do roku zasługuje na swoją nazwę. Jezioro Eyre, to jezioro endoreiczne, woda w nim nie odpływa, tylko odparowuje, przez co wypełnione wodą jest bardzo rzadkim zjawiskiem, i jednocześnie staję się największym Australijskim jeziorem. Jezioro znajduje się na pustyni w centralnej Australii, w północnej części stanu Australia Południowa. Przy maksymalnym wypełnieniu zajmuje powierzchnię około 9,5 tysięcy kilometrów kwadratowych(mniej więcej tyle co Cypr, więc może być dość spore). Jest też najniżej położonym miejscem w Australii (w depresji piętnaście metrów poniżej poziomu morza).

W gruncie rzeczy niemal przez cały rok pozostaje wyschnięte, a przy tym intensywnie zasolone. Tylko w najbardziej mokrych latach, które następują średnio co 3 lata, jezioro wypełnia się wodą na wysokość 1,5m. Natomiast średnio raz na 10 lat dochodzi do rozleglejszych powodzi, które podnoszą poziom wody w jeziorze do 4 metrów. Woda po takich powodziach wyparowuje już przed końcem następnego lata.

Poszczególne zatoki po napełnieniu się wodą zmieniają kolor. Barwy są dość zaskakujące co jest efektem zróżnicowanej głębokości zbiorników, jak i żyjących tam mikroorganizmów. Kolor zielony to efekt dużej głębokości, kolor czerwony jest skutkiem obecności bakterii żywiących się solą.

Dno jeziora pokryte jest charakterystyczną dla systemów jezior endoreicznych warstwą soli, która ma około 50cm. Nawet w suchym sezonie w jeziorze znajduje się trochę wody, zazwyczaj w postaci mniejszych jezior i dużych kałuż pokrywających wysuszone dno.

Powierzchnia jeziora wygląda na suchą, ale gdy się na nią wejdzie jest tak miękka, że buty się automatycznie zapadają. Wszędzie jest pełno much, pomimo których to miejsce uznawane jest za jedno z piękniejszych. Dookoła jest równo i pusto. Nie widać niczego poza piaskiem i niskimi krzakami.

Jezioro może i wydawało by się na pierwszy rzut oka niczym nie wyróżniającym się jeziorem na tle innych, ale jest naprawdę zaskakujące. Po pierwsze znajduję się na gigantycznej pustynii, po drugie zasila w życiodajną wodę pola uprawne, a po trzecie jest to największy obszar słony na całej Ziemi o powierzchni od 6 do aż 20 tysięcy kilometrów kwadratowych.

Jezioro Eyre wygląda niczym twarz ducha, bo jak upiór nagle znika i się pojawia.

Autor: Klaudia Olszewska